wtorek, 1 stycznia 2008

Symbole

Żyjemy w świecie kultury wizualnej. Otaczają nas symbole. Jedne są mniej, drugie bardziej uniwersalne. Potrafią się bezpośrednio kojażyć lub zawile przez dłuższy czas ujawniać przed nami kryjące się pod nimi treści narosłe przez lata. Wszystko odbywa się w kontekście historycznym i kulturowym, który nas otacza.

Jedym z takich symboli jest skrzyżowany sierp i młot na czerwonym tle. Wracając do mojego poprzedniego tekstu, pewnie gdyby nie kryjąca się pod tą ikoną historia nie było by mnie na Śląsku. Będąc w listopadzie w Berlinie spotkałem ją właśnie na ulicy w postaci przysłowiowego "Wanii" w mundurze czerwonoarmisty i wielką flagą.


Checkpoint Charly

W świetle popołudniowego słońca kolejni turyści skuszeni okazją na niepowtarzalne zdjęcie pozowali płacąc jedno euro przed Checkpoint Charly. Przed nimi, po drugiej stronie skrzyżowania przechodzi twardo przez jezdnie kreska symbolizująca dawny mur berliński a na stendach stoi ekspozycja opowiadająca historię muru od jego powstania, przez ofiary prubujące się przez niego przedostać, po upadek w listopadzie 1989 roku.

Przy próbie sforsowania muru zgineło 239 osób. Można to bezpośrednio wiązać z symbolem sierpa i młota, z ikoną "Wanii" stojącego na wierzyczce obserwacyjnej od krańców Syberii po centrum Berlina. To wzbudzilo we mnie jakiś niesmak. Może to dobrze, że tak ciężka przeszłość staje się z czasem historią, na którą następne pokolenia będą się patrzeć z coraz większego dystansu upływającego czasu. Ale może tak symboliczne miejsce jak Checkpoint Charly nie powinno zamienić się w jarmark? Właściwie to, czemu nie dać ludziom wyboru i w miejscu gdzie w Berlinie odkryto jakiś czas temu bunkier Hitlera nie postawić "Hansa" w mundurze hitlerjugend, wielka flagą i karteczką "1 Euro foto"? Może ktoś by sie skusił na takie zdjęcie? No tak, zapomniałem, w Niemczech ikona swastyki jest prawnie zabroniona.

Brak komentarzy: